Piotr Dybowski, właściciel Studia Treningu Personalnego One on One, może pochwalić się pokonaniem 230 km na Saharze – zajęło mu to 6 dni, musiał sam zadbać o wyżywienie i nie posiadał supportu. Brzmi nieźle, prawda? – Stwierdziłem, że czemu miałbym tam nie jechać? Była to jedna z fajniejszych przygód, udało mi się ukończyć trasę z całkiem niezłym wynikiem. Kolejnym etapem…
Kreatywna strona życia